Fatalna seria przedłużona w Tarnowie

13 kwi 2024 | Mecze

Trudno napisać coś o spotkaniu, które tak naprawdę zakończyło się po pierwszym kwadransie. Jest takie stare powiedzenie, że nie kopie się leżącego i najlepiej będzie przedstawić tylko suche fakty. Piotrkowianin przegrał, po raz trzeci w tym sezonie, z Grupą Azoty Unią Tarnów. Po dwóch porażkach z sezonu zasadniczego, przyszła przegrana w 2. kolejce rundy spadkowej. Przegrana bolesna - 21:29 (9:16).

Napisać, że Piotrkowianin zagrał słaby mecz, to tak, jakby nic nie napisać. W 5. minucie było 2:0, w 11. minucie 5:2, a po kwadransie 10:4 dla Jaskółek. Nasz zespół sprawiał wrażenie jakby był w głębokim letargu. Popełniał proste błędy, co gospodarze bezlitośnie wykorzystywali. Po 30 minutach było 16:9.

Po zmianie stron, pierwsze pięć minut należało do Piotrkowianina. Nasz zespół rozbudził nadzieje, po czym bardzo szybko je zgasił. Zaczął bowiem grać tak, jak w pierwszej połowie. Czyli beznadziejnie. W 58. minucie było 28:18, ale w końcówce, dzięki trafeniom Marcina Szopy i Pawła Kowalskiego udało się nieco zniwelować straty. Z zespołu, który jeszcze niedawno miał szansę gry w czołowej ósemce, zostało już tylko wspomnienie. Obecnie Piotrkowianin musi wygrać w najbliższej kolejce z Zepterem KPR Legionowo. W przeciwnym razie baraże z wicemistrzem Ligi Centralnej staną się bardzo realne. Aby jednak zdobyć w tym sezonie jakiekolwiek jeszcze punkty potrzebna jest dobra gra. A tej w Tarnowie zabrakło.

I nie sposób dziwić się krytycznym komentarzom kibiców na naszym Facebookowym profilu. Oni również są zatroskani tym, co się dzieje. Widzą regres formy i brak pomysłu na dobrą grę. Okazją do rehabilitacji będzie sobotni (20 kwietnia) mecz z Legionowem. Rozpocznie się on w Hali Relax o 18:00.

Grupa Azoty Unia Tarnów - Piotrkowianin 29:21 (16:9)
Piotrkowianin:
Kot, Chmurski - Wawrzyniak 3, Matyjasik 1, Szopa 5/1, Wadowski, Żyszkiewicz, Filipowicz, Surosz 4, Pożarek, Mosiołek 2, Grzesik 1, Kowalski 2, Krajewski 1, Makowiejew 2.
Kary: 6 min (Wawrzyniak, Żyszkiewicz, Pożarek)
Rzuty karne: 1/4