Aby odbić się od ligowego dna mecz z MMTS Kwidzyn musimy wygrać i wywalczyć w ten sposób pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Warunkiem jest jednak dużo lepsza gra niż w ostatnim spotkaniu w Głogowie. O tamtym meczu trzeba szybko zapomnieć i wyciągnąć z niego wnioski. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę trener Michał Matyjasik.

- Przepraszamy kibiców za to, co stało się w Głogowie, a szczególnie za drugą połowę. Obiecujemy, że tak słabego spotkania już nie zagramy - powiedział nasz szkoleniowiec. 

Trudno się z nim nie zgodzić. Po zmianie stron Piotrkowianin był tylko tłem dla rozpędzonych gospodarzy, którzy wygrali aż 38:21. Wszystko co złe podkreślamy jednak grubą kreską i zaczynamy wierzyć w to, co przed nami. A w październiku sytuacja może się odmienić. Gramy bardzo ważne mecze z zespołami będącymi w zasięgu Piotrkowianina i zdobycz punktowa w tym spotkaniach pozwoli na odwrócenie sytuacji w tabeli. 

Kluczem do zwycięstwa będzie postawa bramkarzy. Artur Kot i Damian Chmurski muszą poprawić skuteczność, ale do tego potrzebna jest również dobra gra w obronie. - Nie odkryję Ameryki jeśli powiem, że mamy rzucać celnie i bronić szczelnie - dodaje trener Matyjasik.

Środowe spotkanie poprowadzą: Bartosz Kowalak i Wojciech Marciniak, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Bartosz Słowiński. Mecz będzie można obejrzeć na platformie emocje.tv.