Gospodarze niedzielnego (10 grudnia) pojedynku zajmują czwarte miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 28 punktów. Azoty walczyć będą w tym sezonie o brązowy medal i taki jest też cel zespołu. Piotrkowianin jest jedenasty i zgromadził o jedenaście punktów mniej od rywala. Faworytem spotkania i to zdecydowanym wydają się być więc puławianie. Nasza drużyna, podobnie jak tydzień temu w Płocku, zamierza jednak powalczyć o niespodziankę i z pewnością postara się nawiązać walkę.

W 2. kolejce, w Hali Relax, pachniało zresztą niespodzianką. Jeszcze w 43. minucie zespół Michała Matyjasika wygrywał 24:22, aby ostatecznie przegrać 29:34. Czy możliwe jest powtórzenie tamtego scenariusza? - W sporcie nie zawsze wygrywa faworyt, a my jedziemy powalczyć i z pewnością tanio skóry nie sprzedamy - zwykł mawiać trener Piotrkowianina. To zwiastuje duże niedzielne emocje. 

Spotkanie będzie można obejrzeć w Polsacie Sport Extra. Mecz poprowadzą Michał Fabryczny i Jakub Rawicki, a delegatem z ramienia ZPRP będzie powszechnie szanowany w Polsce i nie tylko - Mirosław Baum. Początek o 15:00.